07.12.2007. |
"Przyjdź do nas, przyjdź święty Mikołaju..."  - słowa tej piosenki były powtarzane już od rana. Nie było dziecka, które nie czekało z niecierpliwością na Mikołaja , no i na prezenty, które przynosi. I tak, po śniadanku doczekaliśmy się, przyszedł do nas "taki pan, który brodę ma ", pożartował, pośpiewał, porozmawiał a nawet... zrobił sobie z nami zdjęcie. Wizyta ta dostarczyła nam wielu wspaniałych przeżyc - zwłaszcza moment rozpakowywania prezentów - i już z niecierpliwością czekamy na ponowne spotkanie.
|